Dzięki niestrudzonej pracy, mimo ograniczonych danych do dyspozycji, funkcjonariusze z Mokotowa zdołali namierzyć i aresztować trzech młodocianych oprawców odpowiedzialnych za brutalne maltretowanie 20-letniego studenta. Wcześniej zmusili go do odkupienia własnego telefonu, następnie przetrzymywali go w swoim mieszkaniu, gdzie go torturowali. Później udało im się zalogować na jego aplikację bankową i wykorzystać skradzione pieniądze na zakup alkoholu i narkotyków. Ofiara udała się cudem uwolnić i uciec z mieszkania, po czym natychmiast zgłosiła incydent patrolującemu policjantom.

Zdaniem ofiary, całe zdarzenie rozpoczęło się podczas przeglądania telefonu na przystanku autobusowym w okolicy ulicy Świętokrzyskiej. Wtedy niespodziewanie został zaatakowany przez mężczyznę, który brutalnie wyrwał mu telefon i uciekł. Chwilę później pojawił się kolejny mężczyzna, który obiecał mu pomoc w odzyskaniu telefonu w zamian za pewną kwotę pieniędzy. Niemniej jednak, jak tylko przekroczyli próg mieszkania, sytuacja szybko się pogorszyła.

Niefortunny młody człowiek nie tylko nie odzyskał swojego telefonu, ale został również okrutnie skatowany przez sprawców. Pomimo spełnienia ich żądań i podania kodu PIN do swojego telefonu, co umożliwiło im dostęp do jego aplikacji bankowej, oprawcy nadal go torturowali. Trzeci z nich pozostał w mieszkaniu, pilnując pobitego studenta, podczas gdy dwaj pozostali udał się wypłacić skradzione pieniądze i wydać je na alkohol i narkotyki.

Na szczęście pokrzywdzonemu udało się uwolnić i uciec z miejsca przetrzymywania. Mężczyzna odniósł liczne poważne obrażenia. Na drodze powrotnej natknął się na patrol policji, który natychmiast udzielił mu pierwszej pomocy i przewiózł do najbliższego szpitala. Wielkim wyzwaniem dla policji w początkowej fazie śledztwa był fakt, że ofiara nie była w stanie określić adresu miejsca przetrzymywania, które było dla niej zupełnie nieznane.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, we współpracy z Wydziałem do spraw Nieletnich i Patologii, natychmiast podjęli działania w celu ustalenia i aresztowania sprawców. Dzięki ich zaangażowaniu i profesjonalizmowi udało się aresztować wszystkich sprawców, w tym jednego nieletniego i dwóch 19-latków. Wszyscy teraz muszą stanąć przed sądem za swoje czyny, z możliwością kary do 15 lat pozbawienia wolności.

Sąd, widząc ciężar przestępstw i potencjalne zagrożenie, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa – Mokotów, postanowił tymczasowo aresztować dwóch pełnoletnich przestępców. Trzeciego, niepełnoletniego sprawcę, umieszczono na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Śledztwo jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa – Mokotów.

Wydarzenie to jest przerażającym przykładem brutalności i okrucieństwa do jakiego są zdolni niektórzy ludzie. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji policji, sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za swoje czyny. Mamy nadzieję na pełne wymierzenie sprawiedliwości i że ofiara otrzyma odpowiednie wsparcie i pomoc w powrocie do zdrowia i normalnego życia.