Połączenie czujności i profesjonalizmu stróżów prawa z Mokotowa doprowadziło do szybkiego ujęcia sprawców, którzy stosowali oszustwa za pomocą systemu BLIK. Patrolująca tę okolicę funkcjonariuszka, podczas przeglądania nagrań z instalacji monitoringu w jednym z kompleksów handlowych na ul. Wołoskiej, rozpoznała parę mężczyzn. Byli to przestępcy, którzy mieli na swoim koncie wiele podobnych przestępstw, udokumentowanych na nagraniach z innych postępowań prowadzonych w całym kraju.

Jedna z cenionych za fachowość dzielnicowych z Mokotowa, przeglądając nagrania z kamer monitoringu, dostrzegła dwóch mężczyzn wypłacających środki z bankomatu znajdującego się w centrum handlowym przy ul. Wołoskiej. Mając świadomość, że są to recydywiści, bez zwłoki powiadomiła o tym swojego przełożonego i wspólnie z kolegą z patrolu udali się na miejsce i dokonali zatrzymania.

Oszustami okazali się 20-letni i 17-letni mężczyźni, którzy już zdążyli wypłacić kwotę bliską 28 000 zł, korzystając z kodów BLIK otrzymanych od swoich ofiar. W kieszeniach mieli nie tylko gotówkę, ale również dwa smartfony i dwie karty bankowe, do których nie mieli prawa. Wszystkie te dowody zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy na potrzeby procesu sądowego.

Obaj mężczyźni, zamiast szukać uczciwej pracy, wolili oszukiwać innych, wyłudzając od nich kody BLIK, które później umożliwiały im wypłatę pieniędzy z bankomatów. Oszukali wiele osób w różnych miejscach Polski. Ich działalność okazała się na tyle poważna, że postawiono im zarzuty oszustwa oraz ukrywania dokumentu, którym nie mieli prawa wyłącznie rozporządzać. Teraz grozi im kara do 8 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów w Warszawie po dokładnej analizie zebranych dowodów postanowiła zastosować wobec sprawców środek zapobiegawczy – dozór Policji. To oznacza, że teraz będą musieli być pod stałą kontrolą organów ścigania.

Wydane przez prokuraturę postanowienie i skuteczne działanie dzielnicowych pokazuje, że znajomość terenu oraz rzetelne prowadzenie spraw przypisanych do danego rejonu, mogą przyczynić się do zatrzymania przestępców i zapobiegania większym stratom. Pamiętajmy jednak, że to od nas samych w dużej mierze zależy czy damy się oszukać przestępcom czy nie.

Oszustwo polegało na tym, że sprawcy podszywali się pod znajomych ofiar i wyłudzali od nich pieniądze. Przestępcy kradli w internecie „tożsamość” innej osoby, a następnie podszywali się pod nią i wykorzystując zaufanie jej znajomych, prosili ich o podanie hasła „Blik”. Uzasadniali to tym, że właśnie są przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta płatnicza akurat straciła ważność lub prosiły o szybką pożyczkę na zakupy przez internet, obiecując zwrot środków finansowych następnego dnia. Po uzyskanym kodzie wypłacali gotówkę w bankomacie.

Zawsze wyloguj się po skorzystaniu z aplikacji, strzeż swoich haseł, nie otwieraj maili od nieznanych nadawców i skontaktuj się z osobą, która prosi Cię o przesłanie kodu BLIK.