W odpowiedzi na znaczne zainteresowanie publiczności, Muzeum Sztuki Nowoczesnej położone nad brzegiem Wisły zdecydowało się na wydłużenie okresu prezentowania ekspozycji „Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko”. Do tej pory wystawę zwiedziło ponad 25 tysięcy osób, a jej ostatni dzień został przesunięty na 14 lipca. Jest to finałowe wydarzenie przed planowanym przeprowadzeniem się Muzeum do nowej siedziby przy placu Defilad.
Maria Prymaczenko, uważana za ikonę ukraińskiej sztuki, została uhonorowana pierwszą w Polsce tak obszerną prezentacją swojego dorobku artystycznego pod tytułem „Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko”, która odbywa się w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Swoje profesjonalne umiejętności artystyczne Prymaczenko kształtowała przez ponad sześć dekad w wiejskiej społeczności Bołotnia w Polesiu, położonej na środku drogi między Kijowem i Czarnobylem. Chociaż nigdy nie opuściła swojej rodzinnej wsi, doświadczyła wielu historycznych wydarzeń, takich jak Wielki Głód, II wojna światowa, katastrofa nuklearna w Czarnobylu oraz uzyskanie niepodległości przez Ukrainę.
Jako artystka ludowa została odkryta w 1935 roku i zatrudniona jako hafciarka w Centralnej Pracowni Eksperymentalnej przy Muzeum Sztuki Ukraińskiej. Jej prace były eksponowane na Pierwszej Republikańskiej Wystawie Sztuki Ludowej w Kijowie (1936), na światowej wystawie w Paryżu (1937) oraz w wielu miastach europejskich, takich jak Warszawa, Praga czy Sofia.
Prymaczenko wyrażała swoją twórczość poprzez malarstwo, haft, ceramikę, a nawet ilustracje do książek dla dzieci. Uznana za profesjonalną artystkę ludową, od lat 60. prowadziła szkołę artystyczną w Bołotni aż do końca swojego życia. Jej prace ukazywały związki między człowiekiem a naturą, czerpiąc inspiracje z pełnej symboli i metafor tradycji ludowej Polesia. Malowała ludzi, zwierzęta i rośliny oraz fantastyczne stwory i ptaki, które były zarówno mitologiczne, jak i inspirowane pogańskimi wierzeniami.
Wraz z inwazją Rosji na Ukrainę, twórczość Prymaczenko nabrała nowego wymiaru, zwłaszcza ze względu na jej antywojenne przesłanie. W 2022 roku, kiedy doszło do pożaru Muzeum Historii Lokalnej w Iwankowie niedaleko Bołotni, udało się ocalić część obrazów artystki. Dzięki temu wystawa Marii Prymaczenko w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie stała się kolejnym krokiem w popularyzowaniu kultury ukraińskiej.
Ekspozycja „Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko” zaprezentowana nad Wisłą została stworzona na podstawie dzieł zebranych przez Eduarda Dymszyca. Jest to kontynuacja projektu, który miał swoją premierę już w 2022 roku w Muzeum Narodowym imienia Andrzeja Szeptyckiego we Lwowie. Wystawienie tych prac w Polsce stało się możliwe dzięki współpracy z Fundacją Rodziny Prymaczenko, strzegącą dziedzictwa artystki.