Zespół kryminalny z mokotowskiej policji postawił przed sądem 62-letniego mężczyznę, który był poszukiwany na podstawie listu gończego. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wcześniej skazał tego człowieka na karę więzienia trwającą 197 dni za obraźliwe traktowanie funkcjonariusza. Niemniej jednak, pomimo formalnego nakazu stawiennictwa w odpowiednim zakładzie karnym, mężczyzna zdecydował się ignorować ten sądowy zarządzenie i nie poddać się karcie. Policjanci ustalili miejsce pobytu skazanego i podjęli kroki, aby ułatwić mu podjęcie właściwej decyzji. Funkcjonariusze aresztowali go do jednego z mieszkań na warszawskiej Pradze-Północ, a następnie przewieźli go do zakładu karnego.

Poszukiwany 62-latek odpowiadał za znieważenie funkcjonariusza publicznego i groził mu bezprawnie, co skutkowało wydanym przez sąd wyrokiem 197 dni bezwarunkowego pozbawienia wolności. Po wydaniu wyroku nakazano mu zgłosić się do wyznaczonego zakładu karnego celem odbycia wymierzonej mu kary. Mimo to, jego postawa pozostawała niezmienna i bezczelna. W obliczu jego nieposłuszeństwa, Sąd Rejonowy Warszawy Mokotowa wydał list gończy wobec tego mężczyzny.

W ramach operacji prowadzonej przez mokotowskie służby kryminalne, ustalono, że poszukiwany mężczyzna może się ukrywać w jednym z mieszkań na warszawskiej Pradze-Północ. Policjanci udali się tam, aby sprawdzić tę informację. Po potwierdzeniu, że mężczyzna rzeczywiście znajduje się wewnątrz, zapukali do drzwi. Zaskoczony poranną wizytą policjantów mężczyzna został przedstawiony z listem gończym. Na tej podstawie został aresztowany i po przeprowadzeniu procedur prawnych z jego udziałem, przetransportowany do zakładu karnego, gdzie spędzi następne kilka miesięcy.