W ramach działań prowadzonych na terenie Mokotowa przez funkcjonariuszy Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o handel narkotykami. Z udziałem podejrzanych planowano wprowadzić na rynek narkotykowy znaczną ilość marihuany, dokładnie 110 kilogramów.
Niecodzienna sytuacja rozegrała się podczas rutynowego patrolowania ulic mokotowskiego rejonu. Trzech mężczyzn zwróciło na siebie uwagę stróżów prawa, stojąc na parkingu przy jednym z lokalnych supermarketów. Ich nietypowe zachowanie, żywe gesty oraz wyraz twarzy sugerujący pobudzenie i skupienie zaintrygowały patrole, które postanowiły bliżej przyjrzeć się tej grupie.
W pewnym momencie zauważono, że na parkingu pozostał tylko jeden z nich, bez wyraźnego powodu krążący wokół miejsca. Funkcjonariusze postanowili zbadać sprawę, a ich podejrzenia zostały potwierdzone, gdy zauważyli przerażenie na twarzy mężczyzny. Na pytania nie odpowiadał, powtarzając jedynie w kółko, że to nie może być prawda.
W trakcie dalszych działań okazało się, że mężczyzna, 32-latek, był poszukiwany listem gończym. Znaleziono przy nim klucze do samochodu marki Peugeot, który był zaparkowany z tyłu supermarketu. Kontrola pojazdu doprowadziła do odkrycia przemysłowych worków pełnych narkotyków – ogólna waga zabezpieczonej marihuany przekroczyła 110 kg.
Kolejne operacyjne działania mokotowskich funkcjonariuszy zakończyły się sukcesem – udało im się zatrzymać pozostałych dwóch handlarzy. Wszyscy usłyszeli zarzuty związane z próbą wprowadzenia na rynek znacznej ilości substancji odurzających. Za te czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o tymczasowym aresztowaniu głównego podejrzanego. Dwie pozostałe osoby zostały objęte policyjnym nadzorem. Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów toczy się śledztwo, które nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Wynikające z doświadczenia i zaangażowania funkcjonariuszy działania pozwoliły na zabezpieczenie dużej ilości narkotyków, które mogłyby wyrządzić znaczne szkody w społeczeństwie. Walka z handlem narkotykami jest bardzo skomplikowana, ale determinacja funkcjonariuszy i trafne decyzje doprowadziły do tego, że wielka partia niebezpiecznej substancji nie trafiła na ulice.