Funkcjonariusze wydziału wywiadowczego z Mokotowa doprowadzili do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy zdecydowali się na nielegalną drogę oszustwa wobec swojego pracodawcy. Swoją działalność przestępczą skierowali na kradzież artykułów spożywczych, papierosów oraz alkoholu. Jednym z zatrzymanych okazał się być całkiem zaskoczony faktem zostania schwytanym, tym bardziej, że przy nim znaleziono również substancje narkotyczne.

Jednym ze sprawców był 49-letni mężczyzna zatrudniony w markecie przy ulicy Modzelewskiego, gdzie pełnił funkcję kasjera. Wspólnie ze swoim wspólnikiem opracował intrygujący plan dodatkowego, choć zupełnie nielegalnego źródła dochodu. Jego partner udawał klienta dokonującego zakupów – układał towary na taśmę kasjerską, z której nieuczciwy pracownik skanował tylko wybrane produkty, natomiast reszta przechodziła bez skanowania. Ta metoda przestępcza pozwoliła im na kradzież towarów o łącznej wartości zbliżonej do 1200 złotych.

Policjanci, dysponując niepodważalnymi dowodami ich przestępczej działalności, szybko wprowadzili do aresztu nieuczciwego pracownika. Gdy funkcjonariusze sprawdzali zawartość jego szafki w miejscu pracy, odkryli, że w kieszeni jego kurtki ukryte były porcje marihuany oprócz kluczy. Policja podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego odzyskała skradzione towary, które sprawca jeszcze nie zdążył sprzedać. Wkrótce potem wywiadowcy doprowadzili również do aresztu towarzysza „kasjera-złodzieja”. Obydwaj mężczyźni, którzy zdecydowali się na „bezgotówkowe” zakupy, zostali oskarżeni o kradzież. Kasjer dodatkowo został oskarżony o posiadanie narkotyków. Teraz mogą im grozić kary do pięciu lat pozbawienia wolności.