Hejterzy często uważają, że jesteśmy anonimowi online, co pozwala im na przekroczenie moralnych i prawnych granic. Siedząc za ekranem komputera lub smartfona, myślą, że mogą bezkarnie krytykować, poniżać, obrażać innych i wyrażać swoje frustracje. Nie zrozumieją jednak, że to oni sami potrzebują pomocy specjalistów. Dzieci powinny być nauczane, aby nie przejmowały się hejtem i zawsze zgłaszały takie przypadki odpowiednim osobom. W ten sposób policjantka z Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej przekazała swoje rady rodzicom.

Podczas spotkania ze starszym aspirantem Martą Haberską rodzice mieli okazję dowiedzieć się więcej o problemie hejtu wśród młodzieży. Policjantka tłumaczyła mechanizmy działania hejterów, jak też omawiała genezę tego zjawiska i sposoby reagowania na hate speech. Przedstawiła również prawne konsekwencje verbale agresji w mediach tradycyjnych oraz cybersferze.

Podkreśliła też, że dzieci nigdy nie powinny brać na siebie odpowiedzialności za kogoś innego słowa. Hejt jest jak wirus, który ma na celu sprawić komuś ból lub szkodę emocjonalną. Osoba, która obraża i poniża innych, naprawdę sama ma problem. Dlatego tak ważne jest, aby dzieci nie przejmowały się agresją słowną w internecie i traktowały ją jako autentyczną. Rodzice powinni dbać o to, aby dzieci zrozumiały swoją wartość, niezależnie od tego, co mówią hejterzy.

Starszy aspirant mówiła również o tym, jak anonimowość w sieci może dawać hejterom poczucie bezkarności. Jednak zapewniła rodziców, że coraz częściej takie osoby są identyfikowane przez policję. Wskazała na istnienie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, które działa na rzecz identyfikacji cyberprzestępców i hejterów. Podkreśliła, że wszelkie formy przemocy słownej są karane prawnie.

Podczas prelekcji pokazano film i prezentację multimedialną. Rodzice dowiedzieli się o czynnikach, które mogą nasilać możliwość stosowania hejtu – jak predyspozycje osobowe czy czynniki środowiskowe. Poruszono też temat skutków cyberprzemocy – od nerwic i depresji po próby samobójstwa. Policjantka podkreśliła, że 30% dzieci nie mówi o tym, że padło ofiarą hejtu. Z tego powodu rodzice muszą być czujni i rozmawiać ze swoimi dziećmi o tym problemie.

Spotkanie z policjantką zakończyło się dyskusją na temat hejtu i jego konsekwencji. Wszyscy obecni zgodzili się, że temat ten wymaga dalszych dyskusji i badań.